Stacja telewizyjna Fox przeżywa trudny moment: po tym jak Simon Cowell, sztandarowa postać telewizyjnego hitu American Idol, postanowił odejść z programu, do takiej samej decyzji skłania się Ellen DeGeneres. Członkini jury, która zastąpiła Paulę Abdul, ze względu na liczne projekty zawodowe, prawdopodobnie zakończy sędziowanie w show już po jednym sezonie. Wśród jej planów zawodowych widnieje między innymi prowadzenie programu telewizyjnego w nowej ramówce jesiennej, który ma z kolei zająć miejsce innego, prowadzonego przez Oprah Winfrey.

Fox musi więc szybko znaleźć rozwiązanie (program powraca na antenę już we wrześniu) i to rozwiązanie, które na pewno przyciągnie widownię… I dlatego właśnie, jak podaje Associated Press i inne amerykańskie media, mówi się o tym, iż do słynnego jury dołączy J.Lo. Wygląda na to, iż informacja jest dosyć wiarygodna, ponieważ już odbyły się odpowiednie negocjacje.

Latynoska seksbomba będzie więc mogła oceniać i podtrzymywać zapał uczestników marzących o śpiewaniu, a jednocześnie, znacznie zasilić swoje konto bankowe.

Według The Hollywood Reporter, kandydatami na pozostałych członków szyderczego, miłego, a czasami, nieprzejednanego w ocenach jury są Steven Tyler, lider grupy Aerosmith, Justin Timberlake i Elton John. Krótko mówiąc, J.Lo, „still from the Block” stanowiłaby niewątpliwie wabik i czarujący atut programu, co po średnio udanym ostatnim sezonie pomogłoby zwiększyć jego oglądalność… Werdykt już w przyszłym tygodniu.

Jennifer Lopez - sylwetka gwiazdy