Wizyta w sklepie z meblami dla dzieci może przyprawić o zawrót głowy. Do wyboru są materace piankowe, kokosowe, lateksowe, gryczane, a nawet z trawy morskiej. Niektóre są antyalergiczne, inne oddychające, jeszcze inne – przeciwgrzybiczne. – Trudno się w tym wszystkim połapać, a tak naprawdę dla zdrowej sylwetki malca ważne jest zupełnie co innego – mówi Karol Scipio del Campo, specjalista z sekcji rehabilitacji Samodzielego Publicznego Dziecięcego Szpitala Klinicznego (przy Litewskiej) w Warszawie.

MATERAC MA BYĆ ŚREDNIO TWARDY...

Tak właśnie zalecają lekarze ortopedzi. Chodzi o to, by dopasowywał się on do kształtu ciała śpiącego maluszka. Tylko wtedy kręgosłup będzie układał się w najlepszej dla niego pozycji prostej. Co to znaczy? Kręgosłup człowieka, który leży na przykład na boku, jest jak pozioma oś, ale jego ciało – pełne jest
wklęsłości i okrągłości. W odpowiednio dobranym materacu,
dziecko leżące na boku powinno móc zagłębić ramiona i biodra tak, by jego kręgosłup tworzył linię prostą. Jeśli jednak materac będzie zbyt twardy, szerokie biodra czy ramiona nie zdołają się w nim „zanurzyć” i kręgosłup
zostanie wypchnięty do góry.  – Spanie na zbyt miękkim lub zbyt twardym materacu to żaden wypoczynek – tłumaczy specjalista. – Mięśnie kręgosłupa ciągle pracują, by utrzymywać go w jak najlepszej dla niego pozycji i mały człowiek nie wypoczywa jak należy. Dla rosnących mięśni i kości nie jest też dobrze, gdy malec śpi z wykrzywionym kręgosłupem. Materac nie może być twardy, ale nie może być też zbyt miękki. Problem nie dotyczy leciutkich niemowląt – nawet miękki materac nie ugnie się bardzo pod nimi i nie będzie zagrażał kręgosłupowi.

Jednak w przypadku starszych dzieci trzeba zwrócić na to uwagę. Warto pamiętać, że najcięższe części ciała to biodra i uda, a najlżejsze – barki i łydki, pośrodku zaś znajduje się się głowa i stopy. Dlatego niektóre firmy oferują materace, w których twardość jest dopasowana do tych parametrów: w miejscach, gdzie ciało potrzebuje większego oparcia, podłoże jest stosunkowo najtwardsze, a tam, gdzie ciężar jest najmniejszy – materac ugina się najbardziej. To tzw. materace strefowe – im większa liczba stref – może ich być 3, 5 lub nawet 7 – tym większy komfort spania. Jednak prawdziwymi „mercedesami" wśród materaców są modele termoelastyczne. Są tak dobre, że stosuje się je nawet w inkubatorach. Dopasowują się do kształtu ciała nie tylko pod wpływem jego ciężaru, ale i temperatury, dzięki czemu idealnie dostosowują stopień twardości do krzywizn sylwetki. Dobry materac, który przybiera kształt śpiącego dziecka, to także materac lateksowy. Najtwardsze są materace kokosowe, gryczane oraz te wykonane z trawy morskiej. Dlatego jeśli decydujemy się na ich kupno, warto wybrać modele dwuwarstwowe, czyli łączone z płytą piankową, która znaczą co poprawia komfort spania.

ELASTYCZNY...

Właściwa twardość to jednak nie wszystko. Dobry materac musi być jeszcze elastyczny – czyli powracać do pierwotnego kształtu, gdy dziecko przekręci sie na drugi bok lub gdy wstanie. W przeciwnym razie mały użytkownik, przybierając inną pozycję, trafi na „dołek” lub „górkę” – i nie ma mowy o wygodzie. Wśród materaców dla niemowląt najbardziej elastyczne są te wykonane z pianki poliuretanowej lub lateksowej. Dla starszych dzieci przeznaczone są materace sprężynowe. Typ bonell, pod wpływem ciężaru śpiącego malucha, układa całą powierzchnię materaca, zaś typ kieszeniowy ugina się jedynie w miejscu nacisku, przez co lepiej dopasowuje się do kształtu ciała. Najmniej elastyczne są materace kokosowe i gryczane.

ANTYALERGICZNY

Zobacz także:

 Warto przyjrzeć się także materiałom, z których wykonano materac.– Najbezpieczniejsze z punktu widzenia alergologa są materace piankowe – tłumaczy Ewa Najberg, alergolog z Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Jakiś czas temu świat obiegły badania amerykańskich lekarzy, którzy twierdzili, że tworzywa sztuczne, z których robi się materace, są toksyczne. Badania te były jednak przeprowadzone na małej grupie dzieci – a tym samym mało wiarygodne. Alergii „sprzyjają” materace z naturalnych surowców, jak trawa morska czy włókna kokosowe, bo są idealnym środowiskiem dla roztoczy, grzybów i pleśni. Niewskazane dla alergików są też materace sprężynowe, gdyż w przestrzeniach między sprężynami gromadzi się pot i naskórek, będący pożywką dla roztoczy. Najlepsze są piankowe, których powierzchnia zabezpiecza przed rozwojem mikroorganizmów, oraz lateksowe, jeżeli dziecko nie jest uczulone na sam lateks. Kupując materacyk, koniecznie trzeba zwrócić uwagę nie tylko na jego wnętrze, ale i na pokrowiec. – Dla niemowlęcia, zwłaszcza jeśli rodzice lub rodzeństwo są alergikami, zaleca się pokrowce przeciwalergiczne, czyli nieprzepuszczające roztoczy – wyjaśnia dr Ewa Najberg. – Dobre są też pokrowce z bawełny z dodatkiem srebrnych nici, które zabezpieczają przed rozwojem bakterii. Ważne, by pokrowiec materaca był łatwy do zdejmowania – częste pranie usuwa większość alergenów.