Curving: co to za nowy trend?

Jakiś czas temu głośno zrobiło się na temat niebezpiecznego trendu w randkowaniu, a mianowicie chodzi o ghosting. To nic innego, jak danie komuś kosza bez żadnych ostrzeżeń. Po prostu partner znika z pola widzenia i nagle ucina z tobą kontakt. Nie odbiera telefonów, nie odpisuje na smsy i Facebooku. Ghosting może wystąpić po po jednej randce, kilku spotkaniach, a nawet kilku latach związku. Chociaż trudno wyobrazić sobie, że może być coś gorszego, to niestety ostrzegamy was, że może i nazywa się curving.

Curving to jeszcze gorszy trend w randkowaniu, ponieważ "ofiara" przez długi czas nie wie, że jej partner już dawno zakończył związek. Jak to w ogóle możliwe? 

Curving przybiera różne formy, dlatego ważne jest, jak się przed nim bronić, żeby nie cierpieć.

Curving: na czym polega?

Osoby stosujące curving są bardzo podstępne i dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Jak ostrzega dziennik  "Independent", osoby praktykujące curving uwielbiają przeciągać zakończenie związku, nie dając partnerowi jasno do zrozumienia, że to koniec relacji. Jakie stosują najczęściej sztuczki? Umawiają się na spotkanie, a potem w ostatniej chwili odwołują, pisząc, że coś im wypadło, nie przychodzą na umówione spotkanie, a ty czekasz przy stoliku, licząc, że on przyjdzie. Zastanawiasz się, co się stało, dlaczego on nie przyszedł i czekasz na jego wiadomość, bo wysłałaś już dziesiątki sms-ów. Takie gierki ze strony partnera mogą trwać tygodniami. Ty wierzysz, że naprawdę mu coś wypadło i uda wam się w końcu spotkać. Niestety to tylko złudne myślenie, im wcześniej zdasz sobie sprawę z zagrożenia, jakie niesie ze sobą curving, tym mniej będziesz cierpiała.

James Preece, który jest guru w dziedzinie randkowania, jest przekonany, że porzucani, głęboko w duszy czują, że osoba, z którą planowali bliższą relacją, nie jest najlepszym wyborem. "Wiedzą, że ta druga osoba nie jest zainteresowana, ale mają nadzieję. Łudzą się, że to tylko zły dzień, zły tydzień czy miesiąc" – mówi Preece w rozmowie z "The Independent".

Curving niszczy ciebie

Nie chodzi wcale o ból po stracie partnera, kiedy już w końcu zdasz sobie sprawę, że to już koniec. Curving sprawia, że doświadczasz emocjonalnej huśtawki, która powoli cię wykańcza. Ile można czekać ciągle na telefon, być zwodzoną, czuć niepewność i to, że w pewnym momencie tracisz grunt pod nogami? Kiedy on daje ci nadzieję na spotkanie, za chwilę ją tracisz, bo nie przychodzi i nie dzwoni, kiedy znowu za jakiś czas się odezwie i umówi na spotkanie, to tylko gierka, żeby nie pojawić się na nim. Jesteś "ofiarą", a to powoli cię niszczy i zaburza twoją pewność siebie.

Nie marnuj czasu na taką osobę i postaw się w pozycji zwycięzcy i sama zakończ tą toksyczną relację. Chociaż będzie cię to bolało, to wyjdziesz z tego zwycięsko.

Zobacz także: