1000 plus zamiast 500 plus: co pokazał sondaż?

Sondaż przeprowadzony na zlecenie serwisu rp.pl pokazał, że Polacy nie chcą zwiększenia świadczeń 500 plus do 1000 złotych

W sondażu SW Research na pytanie: "Czy zwiększenie świadczenia 500 plus do 1000 złotych ma sens?" - 21, 2 proc. badanych odpowiedziało tak, 67,2 proc. ankietowanych było przeciwnego zdania, natomiast około 11,6 procent odpowiedziało "nie wiem/trudno powiedzieć".

Z sondażu wynika, że przeciwnikami pomysłu podniesienia 500 plus do 1000 plus są głównie mężczyźni (około 70 procent), osoby z wyższym wykształceniem (około 69 procent) oraz osoby powyżej 50. roku życia (około 73 procent). 

Negatywnie na temat pomysłu zwiększenia świadczeń do 1000 złotych wypowiedzieli się ankietowani z miast od 200 do 499 tys. mieszkańców (69 proc.) oraz o dochodzie netto od 2001 do 3000 zł (77 proc.)

Sondaż SW Research na zlecenie serwisu rp.pl przeprowadzono na grupie 800 osób reprezentatywnej dla populacji Polski pod względem płci, wieku i miejsca zamieszkania w dniach 7-8 sierpnia 2018.

500 plus: czy będą zmiany?

Po ostatnich doniesieniach medialnych na temat podniesienia świadczeń 500 plus do 1000 plus, wicepremier Beata Szydło podkreśliła i jednocześnie uspokoiła niektórych, że program 500 plus będzie kontynuowany bez zmian.

Program 500 plus to ogromny sukces. Polskim rodzinom żyje się lepiej. Cieszę się, że jest dobrze odbierany przez Polaków. Pozytywnie oceniają go eksperci. Dlatego będzie kontynuowany w obecnej formule. Dyskusja o jego zmianie jest dziś niepotrzebna. Lepsze jest wrogiem dobrego. - napisała Beata Szydło na Twitterze.

Tego samego zdania jest minister rodziny, pracy i polityki społecznej - Elżbieta Rafalska, która uspokoiła, że nie są prowadzone żadne prace dotyczące zmian wysokości świadczeń 500 plus.

Zobacz także:

W związku z pojawiającymi w mediach informacjami dot. zwiększenia wysokości świadczenia wychowawczego informuję, że nie trwają żadne prace dotyczące zmian wysokości świadczenia przyznawanego w ramach programu Rodzina 500 plus'' - napisała Elżbieta Rafalska w oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej.